Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Obiady dwa


obiad nr 1  14:00 spaghetti - dość racjonalna porcja 
obiad nr 2  17:00 łyżka ziemniaków, 2 buraczków, 5 śliwek
na pewno  wciągnę jeszcze grejpfruta 

Jestem tzw. sową. W wakacje dochodzi do tego, że tak jak dziś, położyłam się spać o 7:00 a wstałam o 14:00. Cokolwiek, co wymaga użycia mózgu, robię dopiero w nocy. Dopiero wtedy jestem w stanie się skupić i mam OCHOTĘ coś zrobić. Za to cały dzien chodzę jak potłuczona. Czy to da się zmienić, czy to walka z wiatrakami? Chciałabym wstać wcześnie rano, być wyspaną i pełną energii...

Zmieniam pasek na 84,5. Wizualnie 5 kg nic nie zmieni, ale ja czułabym się z '7' o wiele lepiej :)))

doszła kolacja: kajzerka plus serki, wedlinki , warzywa