Pisanie pamiętnika codziennie jest naprawdę trudne:). Dlatego uzupłeniam go co dwa dni. W te dni, które nie piszę staram się przejrzęć Wasze pamiętniki:). Niestety nie udaje mi się tego wszystkiego robić częściej :-).
Motywacja:
Motywacja jest. Jak we wtorek wyszłam z pracy o 16:00 to na dworze było tak śliczne, że zachciało mi się biegać. Czuję, że już bieganie nosem :) i nie mogę sie doczekać. Stwierdziłam, że nawet nie wiem czy będę czekać na magiczne 74. Bardziej mam problem z czasem.
Jedzienie:
* śniadanie zgodnie z vitalią
* drugie śniadanie zgodnie z vitalią
* obiad - zgodnie z vitalią, ale zjadłam połowe
* banan
Picie:
1,5 litra raczej było
Ćwiczenia:
rest day, po 2 dniach ćwiczeń
haydii
5 lutego 2015, 08:34Zgodze się z Tobą tez czasami odpuszczę Vit. ale czasem kilka razy dziennie jestem :)
am3ba
5 lutego 2015, 09:15:):)