Ostatnio gonię w tzw. piętkę :D więc znów nadrabiam wpisy.
Motywacja:
Motywacja jest!
Do drugiego śniadania zapomniałam dodać 4 łyżek płatków owsianych (przypadkiem), obiad jadłam na oko i co? 40min po obiedzie ciągle byłam głodna!! Dlatego zjadłam jeszcze kawałek ryby. Kurcze naprawdę ciężko jeść "na oko". Mam nadzieje, że się tego nauczę :). Podziwiam wszystkich ktorzy liczą kaolrie, nie wyobrażam sobie tego:), skoro dodanie wszystkich składników do potrawy jest już dla mnie wyzwaniem :D...
Jedzienie (vitalia ustaliła mi na 2200 kcla, karmię):
* śniadanie zgodnie z vitalią
* drugie śniadanie zgodnie z vitalią (zrobiłam prawie zgodnie z vitalią, szykowałam batony bananowo-owsiane i zapomniałam dodac płatków owsianych:D, nie pytajcie jak to sie stało:D)
* smażona sola z ziemniakami i kapustą kiszoną (chciałam upiec w foli, ale bałam się co wyjdzie :-)), 2 łyżeczki miodu na deser* kawałek ryby
* kolacja zgodnie z vitalią
Picie:
1,5 litra było, słaba herbata z cytryną
Ćwiczenia:
rest day