Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
D37(niedziela)


Ostatnio gonię w tzw. piętkę :D więc  znów nadrabiam wpisy.

Motywacja:
Motywacja jest! 

Do drugiego śniadania zapomniałam dodać 4 łyżek płatków owsianych (przypadkiem),  obiad jadłam na oko i co?  40min po obiedzie ciągle byłam głodna!! Dlatego zjadłam jeszcze kawałek ryby. Kurcze naprawdę ciężko jeść "na oko". Mam nadzieje, że się tego nauczę :). Podziwiam wszystkich ktorzy liczą kaolrie, nie wyobrażam sobie tego:), skoro dodanie wszystkich składników do potrawy jest już dla mnie wyzwaniem :D...

Jedzienie (vitalia ustaliła mi na 2200 kcla, karmię):

* śniadanie zgodnie z vitalią

* drugie śniadanie zgodnie z vitalią (zrobiłam prawie zgodnie z vitalią, szykowałam batony bananowo-owsiane i zapomniałam dodac płatków owsianych:D, nie pytajcie jak to sie stało:D)

* smażona sola z ziemniakami i kapustą kiszoną (chciałam upiec w foli, ale bałam się co wyjdzie :-)), 2 łyżeczki miodu na deser

* kawałek ryby

* kolacja zgodnie z vitalią

Picie:

1,5 litra było, słaba herbata z cytryną

Ćwiczenia:

rest day