Ostatnio prócz bólu w kolanie zdarzały mi się skurcze w łydkach i rękach. Dlatego uwaga od dwoch dni nie piję kawy w pracy!!!!!! To chyba trudniejsze od słodyczy serio! Bo primio chce mi się spać, secundo uwielbiam kawę:).
Motywacja:
Motywacja jest! Kolano wczoraj już prawie nie bolało i miałam poćwiczyć, ale zasnęłam usypiając syna i obudziłam się o 6 rano:D - bardzo praktyczne nie trzeba się przebierać w piżamę.
Jedzienie (vitalia ustaliła mi na 2200 kcla, karmię):
* śniadanie zgodnie z vitalią
* drugie śniadanie zgodnie z vitalią, dodatkowo zjadłam w pracy jabłko, domową muffinke razową
* obiad prawie zgodnie z vitalią (było spagetti z papryką, a ja z robiłam z dynia i przecierem pomidorowym, czyli być moze zjadłam więcej warzyw:) )
* kolacja zgodnie z vitalią
Picie:
1,5 litra było, słaba herbata z cytryną
Ćwiczenia:
Brak, zasnęłam.
Fryzja
12 lutego 2015, 11:12Moim zdaniem lepiej ograniczyć kawę. Jeśli karmisz potrzebujesz mnóstwo tego magnezu, więc po co go łykać i wypłukiwać kawą :) Poczytaj o oliwce magnezowej.
am3ba
12 lutego 2015, 11:44Pije niedużo, ale chyba jestem na granicy bo bak kawy od dwochdni od razu mneij skurczy (jak pisalam nie wiem czy to nie sugestia:-))
mamagrzesia
12 lutego 2015, 09:09Eeeeee takie poświęcenie ? Pij tą kawę, nic Ci nie będzie :)) uzupełnij magnez i będzie wszystko w normie. Braku pączków dzisiaj na Twojej drodze życzę ! Sobie zresztą też ;))
am3ba
12 lutego 2015, 09:26wiesz ale ja nie wiem skad czuje zmianę, łapia mnie mniejsze skurcze, serio!! Zastanawiam sie czy to sila sugestii bo juz po dwoch dniach mam efekty, ale czuje zedlugo bez kawy nie pociagne:) Zadnych paczkow blagam bo snily mi sie w nocy:D