Motywacja jest, ale na wszystko brakuje czasu... Powoli ucze się ograniać jedzenie. Jedną z moich miłości jest domowe pesto. Probowaliście używać zamiast masła? Uwielbiam. Przepisów jest naprawdę tysiące w tym tygodniu zrobiłam po raz pierwszy:
http://www.jadlonomia.com/2014/01/pesto-brokuowe.h... i się zakochałam:).
A co do ćwiczeń to mam jeden pomysł w zanadrzu, ale go nie zdradze bo nie chce zapeszyć:), a jak widzicie z pamiętnika z ćwiczeniami u mnie ciężko:)
Jedzienie (vitalia ustaliła mi na 2100 kcal, karmię):
* 3 kromki chleba z chudym serem bialym i pesto z brokuła
* 2 śniadanie z vitalią plus jabłko
* obiad - 1/4 wczorajszej pizzy
* podwieczorek zgodnie z vitalią
* 2 kromki chleba z chudym serem bialym i pesto z brokuła
Picie:
1,5 litra wody, kawa z mlekiem w pracy
Ćwiczenia:
Brak.
Fryzja
18 lutego 2015, 10:56Jestem ciekawa co to za pomysł :)
am3ba
18 lutego 2015, 12:19Komentarz został usunięty
am3ba
18 lutego 2015, 12:19pojechalam do pracy na rowerze 33 min / 10km - jak doajde do domu w jednym kwalku to wieczorem zrobie wpis;). Post pisalam za nm sie odwazylam wsiąść na rower i się bałam, że zapeszę:)
Fryzja
18 lutego 2015, 12:27Brawo! Ja dziś biegnę ze ścierką na strych odkurzać swój rower . Zainspirowałaś mnie:)
am3ba
18 lutego 2015, 13:21Wow super!! :)
kadus90
18 lutego 2015, 09:29próbowałam zamiast masła :) z całego krzaczka zrobiłam, bardzo mi smakowało :) u mnie z ćwiczeniami też bardzo ciężko... ale też mam plan w zanadrzu, którym się niedługo podzielę :)
am3ba
18 lutego 2015, 12:18czekam :)