Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowe nastawienie..:)



może będzie lepiej? może trzeba zmienić podejście do wszystkiego co mnie otacza, inaczej - taka zgorzkniała i niemiła - nie schudnę nigdy..:)

jestem po śniadanku 
kromka chleba zwyklego z masłem pomidorem i szczypiorkiem, kawa z 50ml mleka
a zaraz wybieram się do sklepu aby skomponować II śniadanie :) po wczorajszej activii z płatkami, nie zamierzam już jej jadać rano - bo po niecałych 2 h byłam głodna, zjem ją w przerwie między obiadem a kolacją albo jakostak :) A zaraz chcę przygotować sałatkę z tuńczyka, z fasolką kukurydzą pomidorem ogórkiem i majonezem+jogurt :)

za tydzień lecę na 10 dni do norwegii, i zamierzam tam zastosować I fazę SB, kiedyś daaawno temu na niej byłam i jest to jedna z najlepszych diet jakie stosowałam :) może po 10 dniach zrzucę 2 kilo hehe :) A póki co - mieszam SB (bo daje efekt sytości) z MŻ (bo lubię na śniadanie zjeść bułeczkę czy kromkę chleba i Activię )

Godzina ćwiczeń zaliczona - aerobic z panem w tle mówiącym co wykonywać. Średnio się zmęczyłam, może dlatego że pierwszy raz go słuchałam i nie do końca wiedziałam jak prawidłowo wykonać jego polecenia :) z czasem będzie lepiej :)

dzisiejsze żarełko:
śniadanko
kromka zwkłego chleba z masłem i pomidorem, kawa + mleko ok 50ml
II śniadanko
pół puszki tuńczyka w sosoie własnym, pół małej puszki Bonduelle (fasolka czerwona + kukurydza) pomidor ogórek sałata, sos jogurtowy z czosnkiem i łyżką majonezu. przepyszna sałatka :)

3 kostki czekolady......
  • Blannka

    Blannka

    24 lipca 2009, 07:53

    a obiadek i kolacja? :>

  • madziusiek24

    madziusiek24

    22 lipca 2009, 18:46

    te twoje 3 kostki czekolady to pikus w porownaniu z moim lodem dzisiejszym

  • ptysia76

    ptysia76

    22 lipca 2009, 11:19

    Optymizm i dobre nastawienie...bardzo pomagają,każda ma swoje wzloty i upadki,trzeba wierzyć...Buziaki!!!