Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no to się zważyłam... :) 21 TC


Taak, jestem już za półmetkiem :) Maluch dokazuje, kopie, wierci się, słowem - rządzi ;)

Na wadze 84,5 kg. Przybrałam 4 kg, całkiem dobrze jak na 5-ty miesiąc. Nie wiem jak będzie dalej, ale bardzo chciałabym nie przekroczyć 90kg... zobaczymy. 

Mdłości minęły, zdarzają sie bardzo sporadycznie i o znaczne mniejszej sile. Mam troszkę więcej energii, ale jestem zmęczona pracą - w nocy często się budzę, potem nie potrafię zasnąć, a na 7 do roboty trzeba iść... :/

Byle do świąt...