Hej!
Cały tydzień ciężkiej nauki opłacił się. Poleciały w miarę dobre oceny! Jeszcze tylko matma i wakacje!
Co do diety to trzymałam się w miarę, ale mało ćwiczyłam, prawie w ogóle dliczając rowerem do i ze szkoły. Musiałam się uczyć, no wiadomo...
Jutro nie idę do szkoły, mam zawody z lekkiej. Pcham kulą. Ciekawa jestem jak mi to wyjdzie.Nie jem mięsa, nie mam tyle siły co chociażby pół roku temu. Nie mogłam powiedzieć tego wfiście, bo mam klasówkę z geografii, a strasznie nie chce mi się uczyć, a z resztą i tak by nie mieli kogo wziąć. Dam z siebie wszystko.
W następnym tygodniu tylko 3 dni do szkoły! Cudownie,bo dobija mnie ta szkoła, nauka... Całe szczęście dzisiaj nie muszę się uczyć. Codziennie jestem niewyspana, ehh...
Mam cały miesiąc klassówek, więc mało czasu na ćwiczenia.
Dobra laski spinamy się i chudniemy! Trzymajcie za mnie kciuki jutro!
Paaa :-D
AnielaKowalik
24 maja 2013, 03:35Trzymam kciuki :)
PoTrupachDoCeluuu
23 maja 2013, 22:39Spinaj się! Jeszcze kilka dni i wakacje! Satysfakcja gwarantowana! :))
cherryloves
23 maja 2013, 19:15powodzenia :*