Zacznę może od tego, że pytałyście mnie o rower czy dużo jeżdżę i czy widzę efekty. Otóż jeżdżę dużo, do szkoły ze szkoły po szkole.No jest bardzo przyjemne: świeże powietrze, fajne wycieczki. :) Lubię jeździć, a czy widzę efekty? Hmm, no dziewczyny, każdy wysiłek fizyczny daje efekty, tylko musimy być trwałe w tym.
Och dziewczyny miałam klasówkę z matmy. No niby się uczyłam wczoraj, ale to babsko dało takie zadania, że tylko wybauszyłam oczy i nie wiedziałam od czego zacząć. No cóż, jak mi poszło, okaże się wkrótce.
Wczoraj bardzo długi spacer po kałużach-niestety. Było całkiem przyjemnie oprócz przemoczonych butów i skarpet. Dzisiaj narazie tylko półtorej godziny wf-u. Dzisiaj napewno hantle(4 serie po 4 po 10 :)), przysiady(30), Mel B(nogi) i orbitrek(10min). Na 100%! :D Jak Wy stoicie z ćwiczeniami?
Dzisiejszy jadłospis całkiem OK. Czy zgrzeszyłam? Hm, pół białej bułki. Byłam bardzo głodna, a nic innego pod ręką nie było. Na śniadanie płatki na mleczku. W szkole zjadłam suszone owoce(morele, banany, jabłka, rodzynki, śliwki). Pycha!Obiad to zupa-krem z brokuła. Także myślę, że w miarę.
Z angola z mowy zależnej dostałam 3. Załamka, jutro muszę poprawić! Kurde zależy mi na angielskim, a ostatnio tak słabo mi idzie... eh
Poza tym moje koleżanki mnie ostatnio wnerwiają. Przed klasówką: "Kurde, nic nie umiem", a jak nauczyciel oddaje to 5 same mają. Oczywiście nie życze im źle, ale po co za przeproszeniem pieprzą takie głupoty skoro...
Ja już chcę wakacje. Tak wiem każdy je chce, ale mówie wam tyle zaliczeń teraz jest, że masakra. Nie wiem jak wyrobie. Dzisiaj dwie kasówki, jutro 3 (2 kartkówki i klasówka), ogólnie w tym tygodniu jest tego 9. Uroki liceum...
Weekend fajnie spędzony. W sobote rower i siatkóweczka i koszykówczka. No i w niedzielę ten spacer. Czekam na następny weekend!
To chyba wszystko na dziś! :D :D :D
Do jutra kochani/ne!
PAMIĘTAJMY! Za rok o tej porze będziemy żałować, że nie zaczęłyśmy dzisiaj/ nie dotrwałyśmy albo będziemy motywacją innych, więc spinamy się!
i...
<3 <3 CHUDNIEMY!!!!!! <3 <3
joannasp1989
12 czerwca 2013, 18:46ojj duzo ruchu to jest najwazniejsze.. co do matmy podziwiam ja bym nie dala rady wogole nawet podejsc minely za mna te lata i szczerze nie wiem jak by to bylo teraz mature nawet zdawac z matmy chyba porazka
Kisiala
11 czerwca 2013, 19:34Oj ja tez mam tyle tego w tym tygodniu ze masakra ! ;c Wcale za duzo nie zjadlas ! ;) jest dobrze I widze ze duzo ruchu sie szykuje wiec jest Git kochana :D Trzymaj tak dalej no i oczywiscie ze chudniemy, chudniemy sobie
Aga54
10 czerwca 2013, 22:01Chudniemy... nikt nie będzie za rok żałował... ; DD
sectet
10 czerwca 2013, 21:43Dokładnie siup i do przodu!!!!!!!!Chudniemy!!!!
ita1987
10 czerwca 2013, 20:07Z ruchem dajesz czadu! :-)
cytrynuska
10 czerwca 2013, 18:20ja też kiedyś dużo jeździłam gdzieś, a teraz leniwa :P powodzenia, i zapraszam u mnie tylko klik :))
AnielaKowalik
10 czerwca 2013, 17:58Zazdroszczę tego roweru, pojeździłabym sobie, ale niestety "sprzętu" nie mam. Jak zaliczysz te zamierzenia z wszystkimi ćwiczeniami to będziesz miała bardzo dużo ruchu na dziś :) Trzymam za słowo :) Pozdrawiam :)