Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moje lenistwo a wena - plan


Witam,
określam się mianem lenia... czemu? bo mi się nie chce... nic
zabieram sie za ćwiczenia, a po 5 minutach mam w głowie pomysły do realizacji w malowaniu, tak mnie pochłaniają, że odstawiam ćwiczenia i już zabieram się za realizację gdy... no leń ogarnia

po ciężkich kobiecych dniach wszystko wracało do normy... prawie
ogarnąl mnie katar, ale nie zwykły tylko taki zatykający nos i uniemożliwiający oddychanie, a przez to ból głowy, zawroty i brak  skupienie, ospanie (to też przyczyniło się do lenistwa), ale dziś odtrąbiam sukces... oddycham już normalnie

dlatego opracowuję sobie system:
6-16.30 - praca + dojazdy + śniadanie/2śniadanie
obiad
17-18 rysunek odręczny
18-19 ćwiczenia
kolacja
19.30-21 digital painting (rysunek komputerowy)
21-.. czas wolny (gry filmy seriale)
22 spanie

weekend:
8 - zakupy (tak zwany wypad do kauflanda)
9-10 sprzątanie
10 - 11 rysunek odręczny
gotowanie i obiad jak coś relaks przy serialu/filmie/grze
14-16 digital painting
16-18 ćwiczenia
kolacja
19-20 digital paining
20-.. czas wolny

WYJĄTKI: weekend w wawie na kursie, ponieważ prócz dojazdów, spędzam 6h non stop w digital paintingu, później jedzenie na mieście, hostel i film/książka

robię se tabelkę i będę uzupełniać, dodatkowo pomiary czasu ćwiczeń/ogólne spalania, w endomondo i analiza wagi w Libra (aplikacja tel)

jedzenie:
ostatnio nie było zdrowo, ale się poprawiam
odstawiam całkiem słodycze (aż się popłaczę bo kocham czekoladę/czekoladki)
herbata.. herbata.. herbata... ale kawę wypiję i tak, odrzucam soki/napoje, nawet te bez cukru
mniejsze porcje (zdecydowanie)
i system 80/20 czyli 80% dietetycznie 20% to co się uwielbia (taki system ma większość ludzi znanych i ćwiczących)

ćwiczenia:
zdecydowałam się na mieszankę:
3 tyg + 1tydz odpoczynku
zasada z P90X czyli 3 dni siłowe, 3dni cardio (3 dni ABS)
dopasuję ćwiczenia do swojego czasu i pracy, bo P90X nie zawsze mi wpasowuje się, ale na pewno jakies treningi będą
będę dawac znac co ćwiczę i jak
  • gruszkin

    gruszkin

    29 stycznia 2014, 13:28

    A teraz wystarczy trzymać się planu... :P

  • Kora1986

    Kora1986

    29 stycznia 2014, 09:29

    intensywnie wyglądają te Twoje dni. Też mam Librę na telefonie :-) Zawsze to jakaś motywacja :-)