Po co się głodzić? Ktoś powiedział, że: "aby chudnąć trzeba jeść" Waga zassała na dobre. Pomalutku, jednak regularnie. Gdzieś czytałem, że nie należy ignorować nawet najmniejszej oznaki głodu. Trzeba nauczyć organizm, że nie musi magazynować zapasów, bo zawsze coś dostanie. Wystarczy się upomnieć. I tak się jakoś we dwoje dogadujemy - ja i mój towarzysz. Ja mu jabłuszko, a on mi parę deko tłuszczyku. Taki handelek wymienny. Oczywiście od czasu do czasu przymuszam mojego towarzysza, czy to na bieżni czy też w pokoju ćwiczeń, ale i on nie pozostaje mi dłużny bo potrafi się niespodziewanie zbuntować. Najważniejsze jednak, że jest zgoda między nami.
agsiag
11 lutego 2013, 23:07Świetne podejście. Na Głoda to podobno Danio, ale ja wolę warzywka z mięskiem.