Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
​zaczęłam ćwiczyć!


To jakiś cud chyba, a może czas na zmianę? Zapału nie ma, bez przesady. Wiem tylko, że to mi jest potrzebne. Ustawione mam treningi w poniedziałki, środy i piątki z trenerem z Vitalii a potem robię ćwiczenia z KFO treningi wideo. Nie wiem po czym ale miałam totalne zakwasy! Bardzo podobają mi się treningi wideo. Są spokojne, rozciągające i dają mi jakieś zadowolenie.

Bardzo chciałabym mieć dalej samozaparcie do ćwiczeń. Nawet jeśli nie mogę ich robić na jakimś super poziomie to wiem, że z czasem mi pomogą utrzymać ciało w formie, i nie zrobię się rozlazłą masą bleee. Chyba to jest dla mnie największą motywacją, bo jakoś nie potrafię się przekonać, że to pomaga w diecie.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 16:46

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka