Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ja i jogging?


Zdjęcie użytkownika Xl-Pozytywnie.

Hej kochane zobaczcie co znalazłam:) to dosłownie czysta prawda o mnie. To jakieś dziwne ale ja nie umiem biegać:) po 10 metrach dostaje zawału, nerwy sięgają zenitu i lepiej wtedy do mnie nie podchodzić! Na dworze nadal temperatura na minusie, sniegu sporo leży na chodnikach więc  do przedszkola na saneczkach, tzn mała jedzie a ja ciągne:)Zwiększam też dystans na orbitku, staram się co najmniej 2 razy dziennie po pół godzinki poćwiczyć! Dieta jest i już nawet się nie zastanawiam w sklepie czy dany produkt mogę, już się nauczyłam co wolno! Wynalazłam super przepis na pałki z kurczaka. Marynuje je w przyprawach( jak kto lubi) piekie beztłuszczu na blaszce w piekarniku później po ok 20min jak są tak z lekka dopieczone wysypuje na blaszke paczke warzyw na patelnie lub mieszanki chińskiej, ja kupuje w Biedronce i jeszcze to razem dochodzi kolejne 20min. Pycha warzywa jak się rozmrażają puszczają sok, kurczak nie jest suchy, polecam. Wiecie co? odkąd regularnie jem rano owsianke skończyły się moje problemy jelitowe, wiecie jak fajnie jest! hihihi ciesze się jak wariatka ale kiedyś to średnio raz na tydzień się wyprózniałam!

Ok lece poczytać co u Was! Miłego dnia!

  • magnolia90

    magnolia90

    29 stycznia 2014, 18:32

    Biegi tymczasowe możesz sobie odpuścić - więcej zaszkodzą, niż pomogą, gdy jest duża nadwaga. Ja nic nie ćwiczę i podziwiam Ciebie za to.

  • inesiaa

    inesiaa

    28 stycznia 2014, 14:03

    Uwielbiam takiego kurczaka:) a obrazek pierwsza klasa hihi

  • balbenia

    balbenia

    28 stycznia 2014, 13:54

    Musze spróbować ..napewno pyszne:)

  • nigraja

    nigraja

    28 stycznia 2014, 10:13

    mam tak samo bieg to masakra :D

  • Pokerusia

    Pokerusia

    28 stycznia 2014, 10:08

    z przepisu skorzystam zapewne;-)