Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bieg z rana jak smietana :)


 25-30 minut kolana w duzo lepszym stanie i ja zaczynam czerpac wiecej i wiecej przyjemnosci z biegu zwlaszcza ze w sloncu byl i bez deszczu co jest prawdziwym prezentem na wyspie. 

Jedzonko dobre dzis bo duzo owocow czyli cukier czyli tak jak myslalam moj stan dwoch ostatnich dni to odwykowy byl od cukru .

Mialam dzis cale 3 godziny dla siebie w ciagu dnia a nie wydarte kosztem snu wieczorem. Niebo!!!!! 

Zrobilam tez zdjecia sylwetki w koncu. Ale zanim zamieszcze musze troche oprawic. Zreszta do czasu porownan to jeszcze mam wiele czasu :)

Duzo wody mniej mam w organizmie. Zmniejszyly mi sie stopy i rece. Fajnie. 


  • Sig.Dolores

    Sig.Dolores

    9 stycznia 2014, 05:11

    O to tak jak ...powodzenia zycze....damy rade....i nasze kolana tez :)

  • Rioja

    Rioja

    8 stycznia 2014, 17:10

    Pewnie,że fajnie :)