Dawno nie pisałam, ale czytam Was codziennie i jestem tu codziennie :)
Wczoraj byłam bardzo długo poza domem i zgrzeszyłam.. przez własną głupotę, bo mogłam wziąć sobie coś z domu do jedzenia. Zjadłam bułkę - i to w dodatku białą. Byłam na balu charytatywnym u Skłodowskiej jako modelka- wizażystka mnie malowała. Ale cóż.. później już było dobrze. Mój mężczyzna pojechał do naszego rodzinnego miasta, cały weekend jestem sama, ale to i dobrze, potrzebowaliśmy chyba się stęsknić za sobą :) Dzisiaj zrobiłam zakupy, ledwo doniosłam do domu :)
Zrobiłam też pyszne kluski na śniadanie wg przepisu Elimy
-twaróg chudy
-jajo
-3 łyżki otrąb
Polałam to serkiem homogenizowanym z cynamonem i słodzikiem :)
Śniadanie: kluski z połową serka homogenizowanego
II śniadanie: połowa serka homogenizowanego z cynamonem i
Obiad: kawałek śledzia, ogórek kiszony
Kolacja:
sabi18
18 lutego 2012, 23:10Tzn - jak robić? Wszystko razem i do gotującej się wody czy jak?
sabi18
18 lutego 2012, 23:09Mogę prosić przepis?
Vounne
12 lutego 2012, 18:47Jako modelka? Wow! :) Daj jakieś zdjęcie! A co do tych klusek, to aż sama je spróbuję zrobić :)
kleopatrra
12 lutego 2012, 14:49smakowicie wygladaja !!! mniam mniam
marrgarrettkack
12 lutego 2012, 12:27nigdy mi nie wyszły te kluski :p