Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22 luty


Chudnę, chudnę, ale coraz wolniej :) Boje się weekendu, bo w piątek jadę do znajomych , którzy mieszkają w Olsztynie, ale chyba już pisałam o tym :) W następną środę kolokwium z fizjologii, muszę się pouczyć, bo jeszcze nie miałam czasu, ciągle praca i w ogóle.. Kasy brak.. nie wypłacili mi jeszcze kasy za styczeń, ehh..  Czasami marzymy sobie ,żeby wygrać w lotto.. ale niestety, nie można żyć nadziejami, trzeba ciężko pracować ,żeby do czegoś dojść. Od poniedziałku codziennie robię brzuszki i ćwiczę. Jutro trzeba posprzątać mieszkanie,żebyśmy przyjechali w niedziele do czystego :) Oh.. jak ja lubię jak wszystko jest uporządkowane...

Dziękuję Wam Kochane za wsparcie :)
  • cypryjka

    cypryjka

    25 lutego 2012, 14:47

    ja ostatnio przez impreze w weekend nie mogłam do siebie dojść i schudłam zamiast 1 kg tylko 0,6 kg więc pilnuj się :)

  • sabi18

    sabi18

    23 lutego 2012, 23:23

    Powodzenia życzę w diecie i na kolokwium :) Ja na razie przerabiam mniej zaawansowaną fizjologię, bo w biol-chemie do matury.. a i tak mi ciężko. Więc podziwiam :)

  • Vounne

    Vounne

    22 lutego 2012, 23:12

    Genialnie wszystko porządkujesz :) Kto by nie chciał wygrać w lotto.. trzymaj się :*