Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
32dzień :D


Hejka(kwiatek)

Ajj jak mi dzisiaj dobrze :D całkiem inne nastawienie niż wczoraj :)

Wstałam wypiłam naczczo wode z cytrynką, kawe i koktajl

Poteeem pojechaliśmy z mamą po pączkii ahhh tylko tu w holandii w polskim sklepie te pączki są ogromne!! Jak ważyłam to jeden ma 162g(strach);) czyli ma od zarypania kalorii skoro 1 pączek 60g ma 293kcal więc poszalałam bo zjadłam 2 takie:D I jest mi z tym dobrze bo od bardzo dawna chodzi za mną słodkie ale się trzymałam do dzisiaj :PP

Więc jak zjadłam te 2 pączki (nie od razu) to napiłam się herbaty zielonej i tak szczerze już zero głodu nie czułam, aż do teraz czyli godz 17:16 więc zjem sobie sałateczke (papryka,sałata itp) no i dużo wody wypiłam więc może źle nie jest jak na tłusty czwartek hmm chyba ;) Orbitrek zaliczony dzisiaj 1godz spalonych 640kcal czyli chyba nawet jednego pączka nie spaliłam alee trudnoo raz nie zawsze!!!:D

Pozdrawiam cieplutko :*

  • grzymalka2016

    grzymalka2016

    25 lutego 2017, 06:27

    Jak ja zjadłam te dwa pączki, to powiem szczerze że czułam się okropnie, nie tylko psychicznie, bo myślałam że jestem silniejsza, ale i fizycznie, było mi tak jakoś ciężko, ciągle mi się odbijało i w ogóle.

    • Aneetkaaa

      Aneetkaaa

      25 lutego 2017, 09:04

      To współczuje alee ważne że już jest po i można walczyć dalej :*