Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień diety


Dzisiaj na śniadanie zjadłam jajecznice ze szczypiorkiem i do tego chleb żytni. Rano się warzyłam i już jest 1,5 kg mniej :D Najgorzej będzie w weekend przetrwać na diecie bo dużo jest wyjść do znajomych ale to wezmę jedzenie w pojemnikach :p Wieczorem idę biegać z koleżanką. Wczoraj byłam wieczorem z córką na placu zabaw matki rozmawiały między sobą jak ćwiczą z Chodakowską :D Trzymajcie się dziewczyny :DTrzeba pozbyć się tych kg :D

  • angelisia69

    angelisia69

    19 maja 2016, 14:35

    i fajny spadeczek ;-) wyjscia nie musza sie odrazu konczyc zalamaniem diety,mozna wybrac cos zawsze lzejszego albo zabrac swoje,badz najesc sie w domku.Ale raz na miesiac to i pizza nie zaszkodzi.Powodzonka