Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zumba ....


     Byłam dziś na zumbie - kapitalna sprawa !! Ćwiczenia , a właściwie taniec w rytm muzyki,na świeżym powietrzu :DNiby się tego nie czuje  ,ale człowiek pada na twarz po godzinie !! Extra sprawa !!Polecam ! Zajęcia niestety  tylko raz w tygodniu ,a od jutra z powrotem siłownia ,przy tych temperaturach to od razu połączona z sauną (spi)HA ha     Przyglądałam się sobie w lustrze i zaczyna się robić fajnie ,ale  szyja to dramat .Czemu te dwa obwisłe podbródki nie chcą  zniknąć ? Chociaż jeden... Masakra nie dość ,że gęba jak księżyc w pełni to jeszcze połączona szyja gruba jak pień .Ble :(Myślałam że  ,,pyzy'' znikną mi najpierw .. Jak to było u Was ? 

  • pchelka3

    pchelka3

    7 lipca 2015, 07:01

    Mi pyzy nie znikną nigdy jak ważyłam 65 kg miałam pyzy nawet jako bardzo chude dziecko miałam pyzy taka moja uroda ;). Lubię swoje policzki i ty też swoje polub .

  • JosDiary

    JosDiary

    7 lipca 2015, 02:30

    U mnie pyzy sa I niech nie znikaja!!! Pyzy power!!! Lepiej tak niz obwisle I pomarszczone!!!;D