Siema :)
Jak tam się Kobitki macie? :) ja jestem wykończona ale oczywiście mega zadowolona :D dziś drugi aerobik :D większe tempo niż ostatnio, trudniejsze ćwiczenia, także jutro chyba kompletnie się nie ruszę :D bardzo podoba mi się to, że dziewczyna, która prowadzi cały czas dokładnie nas obserwuje i ewentualnie poprawia indywidualnie, jeśli ktoś coś źle wykonuje :) oczywiście dla wielu pewnie to normalne, ale jak chodziłam kiedyś na aero to babka kompletnie się nami nie interesowała byleby się jakoś tam ruszać :D ta natomiast skupia się na wszystkim i uczy nas tego, żeby robić jak najwydajniej się tylko da ;) wedle endomondo godzina mojego skakania i innych wygibasów to calutkie 519 kcal :D także przez dwa aerobiki "spaliłam jednego hamburgera" :D jak to się tam pokazuje :D jeden brzmi trochę demotywująco, więc wolę mówić, że to w sumie 1037 kcal :D tak brzmi zdecydowanie lepiej :D jedzeniowo przyzwoicie, wody za mało, ale spróbuję się poprawić ;) dla ciekawszego efektu przed ćwiczeniami wzięłam sobie thermo speeda z olimpu :D faktycznie było gorąąąąąąco :D
Bajo Laski ;)
therock
3 października 2013, 21:25no i pięknie:) a taka instruktorka to skarb:) a nie takie olewactwo... Palisz kcal dziewczyno:)