Elo wszystkim czytającym :P Kolejny dzień się zaczyna waga pomalutku ale sukcesywnie spada . Plan na dzisiaj troszkę ruchu troszkę nauki. Nie będę was zanudzać zbytnio jeśli w ogóle jest osoba taka co to czyta Jeśli chodzi o słodycze to mi przeszło nie potrzebuje ich do życia o dziwo są mi zbędne ... nałóg skończony ?? Oby bo był paskudny hehe
jablkozcynamonem
8 stycznia 2015, 20:29Gratuluję wygranej ze słodyczowym nałogiem. Moja mama próbuje od lat i nic z tego. A przez to, mimo, że je mało jest przy sobie. Czytamy, czytamy, więc pisz co ci na duszy gra:)
Zakoloryzowana3
8 stycznia 2015, 10:08Ja też walczyłam z nałogiem słodyczowym i odpukać narazie 1:0 dla mnie;D