Dzisiaj rozpoczęłam 8 dzień diety.
Nie liczyłam na cud ale wg piątkowego ważenia powinno być już ze 2kg mniej mnie
(w piątek waga pokazała 91,6 czyli -2,3kg)
A tutaj niespodzianka, wchodzę na wagę a ona pokazuje 93,6???
Myślę sobie co jest? Popsuła sie?
Spoglądam w lusterko - bezbzun wyraźnie mniejszy, właże jeszcze raz.
Waga zaklęcie to samo.
Eeee, to chyba ja sie pospusłam!
Jak nic woda zatrzymała sie w organiźmie.
Wczoraj mało piłam i to pewnie dlatego, bo dietka utrzymana w 100 %.
lovelydream
19 marca 2012, 07:11JA tez wczoraj mialam cos takiego ! Ale okazalo sie ze to waga... wyciagnelam baterie wlozylam i potem przestala szalec :D