Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
maly wielki powrot


Bylam juz tu. Ale to nie bylo zgodne z moim mysleniem.
Tak wiec, po chwilowej przerwie wracam. Ale dopiero w poniedzialek. Teraz mam egz i wiem, ze dieta ani cwiczenia nie bada mi szly zgodnie z planem. Kazda chwila sie liczy.
Waga utrzymana od wczesniejszego spadku, jest dobrze. Gorzej z wymairami.
Postanowilam, ze bede miala ustalony plan cwiczen i bede sie tego trzymac. Wczesniej dalam rade. Teraz tez. Moze ujrze na wadze moje wyczekiwane kg..

  • Ellfick

    Ellfick

    17 maja 2012, 11:05

    ja pierwsze trzy zabiegi miałam w innym gabinecie i tam mnie pani ostrzegła przed słonkiem.. ale ja nie mam natury słonecznego lenia, więc nie będę leżeć plackiem na słońcu... :)