Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po elektrostymulacji:)


A wiec jestem po tej elektrostymulacji i elektrosaunie. I musze powiedziec, ze jestem zadowolona:) inna pani tym razem mnie obsluiwala, wszystko poiwedziala, wytlumaczyla. Lezalam z przypietymi pasami i katodami w bieliznie okryta plaszczem tworzacym ta saune. Bardzo mi sie podoba ten zabieg, fajnie pobudza miesnie:D Lezalam sobie przez 40min i ogladalam tv. Oni o wszystkim pomysleli w tym salonie:D
Teraz czuje zmeczenie na nogach, jakbym przeszla spory kawalek.

Ale nie ukrywajmy- to jest dla ludzi "leniwych", stroniacych od silowni i cwiczen. I drogi.
A szkoda, bo mam ochote na wiecej:D Ale pewnie z 10 takich trzeba byloby przejsc zeby zobaczyc roznice. Chociaz skore mam taka gladka teraz i miesnie brzucha mnie bola:D Moglam poprosic o mocniejsze skurcze:D Posladki mialam takie fajnie spiete jak weszlam juz pod prysznic.

Nastepny zabieg- body shaping:D ale pani mowila, ze jest raczej bolesny. Zobaczymy, to jest typowo na cellulit.

Co do jedzenia:
-8.00 bułka z twarozkiem i pomidorem
-11.00 pol paczki sunbitsow i 25dag czeresni

nie mam pomyslu na obiad. o moze zurek zrobie.

plan na cwiczenia:
-jillian
-brzuch
-posladki

Pani w salonie powiedziala, ze mam ladna figure:D ale wiem, ze to raczej z uprzejmosci;P