Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
37


Podjęłam wrześniowe wyzwanie Chodakowskiej i dziś potraktowałam się 15' na pośladki z Sukcesu, 10' na pośladki z Rewolucji i zestawem gratisowym z fanpage'a Ewy. A jutro nie będę mogła chodzić. Serio. Dałam z siebie wszystko i jutro za to zapłacę (smiech)

To był dobry dzień nie tylko z powodu wykonanego treningu. Zrobiłam sobie dziś wreszcie pazury i brwi. Po ponad dwóch miesiącach przerwy! Czuję się zadbana, dopieszczona, seksowna (eee, tu trochę przesadziłam...), kobieca, pewna siebie...co słowo, to przegięcie...Ale jak będę sobie to powtarzać, to może kiedyś faktycznie tak będzie? 

W rzeczywistości czuję się padnięta, zła (BO TAK!, k$*@a! ;)), beznadziejna (znowu: bo tak! bo mogłam zrobić i więcej i postarać się ze wszystkim bardziej), przeziębiona (wredna, brzydka pogoda!)

GDZIE TE PIEPRZONE ENDORFINY?!?!?!?! :<:<:<(szloch)

To wszystko przez @ i hormony. Na pewno! Na-pew-no!!!!

Pozytywy (wymienić, przeczytać sto razy i zapamiętać!):

- zrobiłam trening,

- pilnowałam diety,

- ogarnęłam chałupę z codziennego chaosu,

- ogarnęłam dziecka,

- mam przekolorowe, optymistycznie pretensjonalne (jak na mój wiek) paznokcie (efekt w realu jest bardziej subtelny ;) - to neony potraktowane pyłkiem Crystal Mirror)

- zrobiłam prasowanie (NIENAWIDZĘ!!!) i pozbyłam się czegoś takiego: 

Idę spać, bo mi jeszcze odbije i z tego czarnowidztwa jeszcze przyjdzie mi do głowy wciągnąć całą czekoladę...

Dobranoc! Niech Wam dobry humor dopisuje! :) Mój ma wakacje :p

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    6 września 2017, 10:27

    Ja mam taką szafkę - jest plus, że nie widać :D Ale jest i minus - nigdy nie pamiętam, że trzeba wyprasować xD

  • Lubie_Ciastka

    Lubie_Ciastka

    6 września 2017, 09:09

    Zdjęcie mega, muszę pokazać mężowi na dowód, że moje krzesło nie jest wcale takie straszne! Ja jeszcze dodatkowo nie prasuję - równo wieszam po praniu i prawie wszystko nadaje się do noszenia bez traktowania żelazkiem. Prasuję po 1 koszuli ze 4 razy w roku - na własne lub mężowe większe okazje.

    • angie65

      angie65

      6 września 2017, 09:31

      Mnie się gniecie w praniu, bo mam pralkę o pojemności 7kg i dużo ładuję na raz. Do tego maksymalne obroty, żeby szybciej to wszystko schło. Próbowałam prać mniejszymi porcjami i z niższymi obrotami, ale wiecznie pralka mi chodziła, a porozstawiane suszarki zawadzały okropnie. Także coś za coś ;)

  • aniapa78

    aniapa78

    6 września 2017, 05:48

    Super zadziałałaś! Mam nadzieję że po nocy humor będzie lepszy. Masz piękne pazurki:)

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    6 września 2017, 05:23

    Pięknie. Brawo Ty. Pazurki mega pozytywne