Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
smutecek...


I promise one day that I'll bring you back a star
I caught one and it burned a hole in my hand oh
Seems like
 these days I watch you from afar
Just trying to make you understand
I'll keep my eyes wide open yeah- 
Harry Styles



Mam dziś ogólnego doła, choć rano było zupełnie inaczej...cieszyłam się jak głupia, widząc, te pół kilo mniej...teraz kiedy zdałam sobie sprawę, że jest to malusia kropelka w morzu, a nawet oceanie...


Nie będę pisać co dziś zjadłam, bo już od wczoraj mnie mama za to opieprza.. Tak cholernie chciałabym być wreszcie chuda...Od jutra zmienię trochę jadłospis, bo jestem strasznie osłabiona i mam zawroty głowy (nie mówiłam o tym wcześniej, ale zemdlałam w piątek na Wf...nauczycielka myślała, że się przewróciłam)

Teraz idę, bo ten tydzień ogólnie będzie do niczego... tyle nauki, testy, próbne egzaminy, zajęcia dodatkowe...jprd.!!!

Oki, pozdro dla Was ;c
  • adiana7

    adiana7

    9 września 2013, 19:42

    dasz radę - dodaj węglowodany złożone do diety to cię wzmocnią i wypróbuj magnez :)