Dieta ma byc ulozona w poniedzialek i zaczynam we wtorek. To znaczy ze mam 3 dni na przygotowanie sie psychicznie i jeden na zakupy. W glowie mam mieszanke nowego entuzjazmu i starego pesymizmu (nie uda sie). Do tego jeszcze troche lenia (nie lubie wysilku fizycznego) takze mam nad czym pracowac przez nastepne dni. Najgorsze jest to ze z dozwiadczenia wiem, ze im wiecej to wszystko analizuje tym bardziej cala ta akcja mnie meczy a gdy sie zorientuje ze akcja jest meczaca to wtedy zawsze sie poddaje. Tym razem musi byc inaczej.
Eve85uk
10 listopada 2016, 22:57jakże Twój opis i pierwszy post pasują do mnie :) Będzie dobrze trzymaj się
AngryEris
21 listopada 2016, 12:17Eve jestes w jakijs grupie? Ja dolaczylam do jednej ale zrezygnowalam i teraz jestem bez grupy.
izulka57
10 listopada 2016, 10:22Ja też zaczynam jeszcze raz ! Myślę, że powinnaś dołączyć do mojego wyzwania "Nowa Ja w Nowym Roku". Tam na pewno otrzymasz wsparcie i łatwiej będze osiągnać cel ;) tutaj link --> http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/3988/name/Nowa-Ja-w-Nowym-Roku Powodzenia ! ;)