Dziś czuję się fatalnie, pomimo tego że zrobiłam wszystko co sobie zaplanowałam na dzisiejszy wieczór. Dobija mnie moja samotność, wszyscy kogoś mają, wszyscy się kochają, tylko ja jestem samotna. Nie wiem czy chce się tutaj zwierzać, ale może wtedy poczuję się lepiej. Jak ma z tym walczyć ? Dlaczego nie mogę spotkać odpowiedniego faceta ? Czy to dlatego, że mam tu i ówdzie za dużo ? Czy ktoś może mnie pokochać ? Zadaję sobie te pytania w nocy bo wtedy lepiej mi się myśli. Moje życie jest takie monotonne. Zero przygód, radość, zawsze łzy i smutki ; (
Dobranoc...
imaginaris
14 stycznia 2013, 20:11zacznij jeść magnez a humor Ci się poprawi i nastawienie :) a na rozchmurzenie opowiem Ci o mojej randce :P poszłam na "randke" (nawet nie lubie tego tak nazywac...) z chlopakiem, no i niby spoko, bo nie byl taki zly, wysoki, inteligentny... wiec za jakis czas zaproponowal mi aby pojechac nad morze... zgodzilam sie (bo i tak siedzialam w gdańsku) i wzial mnie gdzieś swoim autem (ogolem nie lubie wsiadać do nowo poznanych chłopaków, ale trudno:p) i wzial mnie na plaze, opowiada, ze to jego ulubiona, fajne miejsce i jaja są bo na tą plaze mowią "gejowy gaj"... i faktycznie... wejście na plażę, nr 37 (albo 33) a pod nr napisane flamastrem gejowy gaj.. no spoko.... ale jak rozłożył 1/3koca, którą wyciągnął z bagażnika i była troche od smaru, usiadlismy a na przeciwko mnie, stary koles (ok 40-50lat) goły i pochylający sie przede mna aby kocyk rozlozyc.... ja rozumiem, ze fajnie czasem mieć przygody, ale czasem nie :p a chłopak był mega dziwny i tylko tacy mi się napataczają :) więc nie ma się co łamać... :)
anula65
14 stycznia 2013, 20:10nie martw sie znajdziesz faceta na poziomie i to nie zalezne od tego ze masz tu i uwdzie. ja tez mialam sporo tu i uwdzie i sie znalazl. po prostu nadejdzie ten czas :)
WildBlackberry
13 stycznia 2013, 17:37to my mamy wplyw na nasze zycie :] pamietaj!
aniaj1989
12 stycznia 2013, 23:10NIE WSZYSCY kogoś mają i nie tylko Ty jesteś samotna. Sama tak czesto się nad sobą użalałam, ale to do niczego dobrego nie prowadzi. Trzeba się brać za siebie, a nie narzekać. Oczywiście, że ktoś może Cię pokochać, ale najpierw Ty sama musisz to zrobić. A faceta nie masz jeszcze, bo widocznie to nie jest jeszcze ten czas. Nic na tym świecie nie dzieje się bez przyczyny. Nie mysl o tym, to przyjdzie samo. Może jeszcze musisz dojrzeć, popracować nad swoim charakterem, pewnością siebie i wyglądem zewnętrznym. Wykorzystaj ten czas, póki jesteś sama na coś pożytecznego, np nauce, rozwijaniu swoich pasji itd. A sama nie zauważysz jak przy Twoim boku pojawi się ktoś wartościowy. A tymczasem nie rozpamiętuj tego nawet, bo jak ktoś czuje się samotny i bardzo chce sobie kogoś znaleźć na siłę, to od razu to widać, a taka desperacja bardziej odpycha niż przyciąga chłopaków. Jesteś jeszcze bardzo młoda, całe życie przed Tobą. Także głowa do góry, pierś do przodu i działaj! Trzumam bardzo mocno kciuki :) Uda Ci się... ps. Każda z nas ma takie rozterki, to w sumie normalne, za parę lat będziesz to wspominać z uśmiechem na twarzy :)
Olka1512
12 stycznia 2013, 23:00też tak miałam... ile ja się naryczałam,każdy kogoś miał... wiem jakie to uczucie, ale jeśli Cię to pocieszy to ja swoją miłość spotkałam w empiku w momencie kiedy miałam plan za zycie: nie szukam, niech sie wszyscy bujaja a jak do 35lat nie zjade to zaadoptuje dziecko... i co ? i nic z tego nie wyjdzie... przestan sie tym zamartwiac bo an Ciebie tez w koncu przyjdzie czas :) skup się na diecie, na tym by być zadbaną, dobrze ubraną i zawodoloną ze swojego życia, bo trzeba się cieszyć z tego co mamy, a milosc przyjdzie sama bo na Ciebie tez przyjdzie czas :*
grubas002
12 stycznia 2013, 22:45dasz rade ;*