Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: pomiar,aż się boję
25 lutego 2014
za 3 dni mam pomiar,przez calutki miesiąc starałam się racjonalnie odżywiać,liczyłam kalorie (wychodziło mi w przedziale 1500-1800) ćwiczyłam 30min,jednak nie zauważyłam jakieś radykalnej zmiany. Boję się,że nie ubędzie mi cm i poddam się :(
Moim zdaniem powinnaś trochę dłużej ćwiczyć ponieważ jak mówisz że ćwiczyłaś 30 min .... to kończyłaś trening zanim zaczął spalać się tłuszcz.... Taki krótki trening raczej dużo nie da. Ale wieżę w Ciebie ! ;) Ja zawsze powtarzam : Nie ważne jak wolno robisz postępy, i tak jesteś o krok dalej niż ci co siedzą na dupie i narzekają ! Nie poddawaj sie ! Pamietaj żeby się nie poddawać bo nie warto jeśli masz już tyle za sobą to trzeba ćwiczyc dalej ;) :D Życzę ci wytrwałości ;)
EwaChodakowskaTest
25 lutego 2014, 12:47
Ustal sobie stały przedział np. 1800 bo w momencie zastoju zmniejszysz limit do 1600 i będzie waga spadała:P
Pewnasiebieee
10 marca 2014, 21:44Moim zdaniem powinnaś trochę dłużej ćwiczyć ponieważ jak mówisz że ćwiczyłaś 30 min .... to kończyłaś trening zanim zaczął spalać się tłuszcz.... Taki krótki trening raczej dużo nie da. Ale wieżę w Ciebie ! ;) Ja zawsze powtarzam : Nie ważne jak wolno robisz postępy, i tak jesteś o krok dalej niż ci co siedzą na dupie i narzekają ! Nie poddawaj sie ! Pamietaj żeby się nie poddawać bo nie warto jeśli masz już tyle za sobą to trzeba ćwiczyc dalej ;) :D Życzę ci wytrwałości ;)
EwaChodakowskaTest
25 lutego 2014, 12:47Ustal sobie stały przedział np. 1800 bo w momencie zastoju zmniejszysz limit do 1600 i będzie waga spadała:P