Okres... i brak chęci do ćwiczeń... :(
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (5)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1273 |
Komentarzy: | 18 |
Założony: | 8 marca 2014 |
Ostatni wpis: | 23 marca 2014 |
kobieta, 27 lat, Konin
165 cm, 55.30 kg więcej o mnie
Przepraszam że tak długo mnie nie było ale miałam zawalone dni
Od wczoraj zaczełam ćwiczyć z Ewą Chodakowską. Chce ćwiczyć Skalpel, Killer i Turbo spalanie. Ćwiczyła któraś z was z nią? Po jakim czasie widać efekty?
Do tego oczywiście codziennie biegam, skakanka i zdrowy tryb życia
Teraz zbliża mi się okres i tak średnio mam zapał, ochotę i siłę do ćwiczeń Nie wiem jak się zmotywować... Zaraz będę ćwiczyć Killer i poćwiczyć trochę szejki Do tego czasu spaliłam zaledwie 1968 kalorii To bardzo malutko. Jestem strasznie zawiedziona, Dlatego mimo chęci i zmęczenia zrobię dzisiaj te ćwiczenia. CHCIEĆ TO MÓC !!
Witam ;)
Wczoraj ćwiczyłam z Tae Bo i Insanity i muszę powiedzieć że nawet nie źle się zsapałam ;) Niestety jest potworna pogoda, cały czas pada i wieje, i nie poszłam biegać. Dietkę utrzymuję cały czas ;)
Od dzisiaj zabieram się za fitappy. Trochę nie trawie tej kobitki ale to nic. Nie ważne jakie ćwiczenia będę wykonywać tylko ważne żebym miała tętno na poziomie spalania. Che jak najwięcej spalić kalorii. Mogę ćwiczyć nawet 2 godz, jestem strasznie zawzięta i uparta ;) Nawet jeśli miałabym z bólu płakać (jak wczoraj przy Insanity) to się nie poddam !
Zaraz idę ćwiczyć i nie przestanę póki nie spalę minimum 500 kalorii. Będzie to trochę trudne ponieważ mam zakwasy po wczoraj ale co, Ja nie dam rady? Pewnie że dam ! Jak się chce to wszystko można ! :D
Motywują mnie zdjęcia zgrabnych i chudych dziewczyn w necie. Powtarzam sobie, że i ja będę niedługo motywacją dla innych ;)
Kurcze u mnie jest problem z cierpliwością :D a raczej z jej brakiem :D Chciałabym widzieć efekty szybko a wiem że to niemożliwe ;) Ale z każdym treningiem wiem że za jakiś czas powiem sobie : OPŁACAŁO SIĘ !
Zastanawiam się czy nie wstawać godzinę wcześniej i nie biegać sobie z godzinkę. Słyszałam że to jest bardzo dobre ;)
Dobra idę ćwiczyć bo od siedzenia nie schudnę ! :P
Najpierw Tae Bo, Potem fitappy cardio, potem fitappy tabata, poźniej jakieś 10 i 30 min ćwiczenia z fitappy. Czyli razem 130 min. Do tego na koniec pobiegam sobie w miejscu z pół godzinki i myślę że starczy ;) Jak skończę to napiszę ile spaliłam kalorii ;)
Jem teraz tylko chrupkie pieczywo żytnie, Raz z wędliną, raz z jakimś twarożkiem. Nadal jem dużo owoców i warzyw. Zaczynam pić od dzisiaj jednodniowe soczki marchwiowe.
Wróciłam własnie z biegania. biegałam godzinę i 20 min i spaliłam 306 kalorii. Od kąt mam zegarek czyli od godz 16 spaliłam łącznie 990 kalorii w tej chwili.
Teraz pije sobie zieloną herbatę i niedługo ćwiczę total fit i cardio z Mel B.
Jestem bardzo zadowolona. Czuję się coraz lepiej ;) Czuję się lżejsza :D Wstrzymuję się od wielu rzeczy m.in od słodyczy :P Tak to jadłam codziennie. pss potrafiłam cała tabliczkę czekolady zjeść na raz. Teraz słodycze zastępuję owocami.
22.03 robię pomiary. Zobaczymy czy coś gdzieś ubyło :D
I tak oto mija dzisiejszy dzień ;)
Dzisiaj udało mi się jeść co 3 godziny i wiem już mniej więcej co i jak jeść. Na śniadanie zjadłam 4 kanapki i szynką później 2 o 10 godz. Na obiad jadłam mięso i zupę pomidorową.Potem zjadłam 2 jabłka i gruszkę. O godz 16 zjadłam 3 zbożowe płatki chrupkie żytnie z serkiem wiejskim lekkim. O 19 zjadłam trochę piersi z kurczaka z ryżem.
Teraz szykuję się biegać. Pobiegam sobie z godzinkę może i dłużej. Wrócę do domu to będę ćwiczyła z Mel B tatal fit i cardio oraz Insanity Workout. I myślę że na dzisiaj starczy.
Ostatnio znalazłam fajne ale strasznie męczące ćwiczenia. Zapewne wiele z was już o tym słyszało być może i nawet próbowało ;) Jest to Insanity workout.
Wszyscy wiemy, że najwięcej spalamy w zakresie tak zwanym aerobowym. Magia insanity polega na tym, że stykamy się tam z tak zwanymi odwróconymi interwałami. Czyli bardzo bardzo intensywny wysiłek przez długi czas po czym króciutka przerwa i znów długo intensywnie.
. Trening anaerobowy nie jest zły. Ma swoje zalety. Zwiększa wydolność tlenową, wzmacnia mięśnie i uodparnia nas na ból mięśniowy.
Mam zamiar spróbować ale nie jestem pewna czy długo pociągnę ;) Wiem że każdy ruch zbliża mnie do celu. Może i szybko postępów nie robię a z każdym krokiem jestem coraz bliżej. A te ćwiczenia to bardzo intensywny trening wiec warto spróbować. Oczywiście wraz z innymi aerobowymi treningami t.j bieganie, jazda na rowerze.
Wierzę że mi się uda !
Zaczynam również skakać na skakance bo też bardzo dobre ćwiczenie spalające tłuszcz i kalorie.
Pamiętać trzeba że tk. tłuszczowa spala się dopiero po ok 30 min treningu więc nie ma co się poddawać tylko ćwiczyć ćwiczyć !!! Im dłuższy i intensywniejszy trening tym lepiej !
Wczoraj biegałam przez godzinę bez żadnej przerwy.
Dzisiaj również biegałam ale 30 min ponieważ mało jadłam i nie miałam siły.
Ja ogólnie mało jem w porównaniu do tego ile jadłam wcześniej.
Dzisiaj zjadłam o 7 rano 3 kanapki z jajkiem majonezem i szczypiorkiem. O 10 jedną kanapkę z sałatą i szynką.O 11 jabłko. O 13 makaron z warzywami. O 15 jabłko. Przed pójściem biegać zjadłam mandarynkę czyli była to godzina 17. Po powrocie zjadłam 4 kanapki również z jajkiem i nie zamierzam już nic dzisiaj jeść.
Kupuje sobie zegarek z pulsomierzem żeby wiedzieć ile kalorii spalam. Wtedy będę wiedzieć czy mam jeszcze coś potrenować czy starczy. Zamierzam spalać min 3000 kalorii dziennie. Zegarek będę nosiła przez cały dzień.
U mnie jest duży problem z jedzeniem ponieważ boję się cokolwiek zjeść żeby od tego za dużo kalorii się nie uzbierało ... może i dziwne ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy lepiej nie jeść tylko owoców i warzyw.
Dzisiaj się ważyłam i ważę 55,8 załamałam się .... chcę schudnąć a co się ważę to waga mi rośnie. Dlaczego? Może jednak za dużo jem? Absolutnie nie wiem co jeść. Pomaga mi w tym chłopak. W bieganiu też mnie wspiera i motywuje.
Będę codziennie biegać min. 1 h dziennie i do tego cardio z Mel B i total fit. Ponieważ najpierw muszę zgubić tłuszcz a dopiero potem mogę zabierać się za ćwiczenia na budowę mięśni itd.
Przez cały dzień myślę tylko o tym co robić żeby schudnąć..... Mam dużo motywacji do ćwiczeń ale do jedzenia nie koniecznie.
Chcę mieć takie ciało jak na zdjęciach niżej. I będę taki miała !! Zrobię wszystko żeby tak wyglądać ! Osiągnę swój cel mimo wszystko !