Moje podsumowanie wygląda tak, że nie ćwiczyłam ani razu. Tragedia! Nigdy mi się to nie zdarzyło...Najgorszy mój wynik był bodajże 82 %, a teraz 0% Jeszcze gorsze jest to, że nie czuję się winna... W czasie mojego odchudzania to był mój najgorszy tydzień... W pracy kocioł, w domu załamka... wszędzie stres... a do tego hormony buzują bo dostałam @ (niektóre z Was tak piszą i rzeczywiście to małpa ) Powinnam nabrać dystansu do tego wszystkiego, ale jest trudno kiedy niektóre sprawy wiecznie wracają... jak bumerang... Szczęście, że trzymanie diety weszło mi w krew (mam taką nadzieję) i odliczanie godzin między posiłkami co nie znaczy, że nie skusiłam się na gorzką czekoladę czy koktajl truskawkowy... Niech mi ktoś jeszcze raz powie, że należy jeść według swojej grupy krwi Mam Rh 0+ i względem tej grupy nie mogę jeść nic co lubię i jem na diecie Vitalii A schudłam 6 kg