Ale pięknie :-) 2,7 kg. Trochę dużo jak na pierwszy tydzień. Ale ok, potem jak zwykle pewnie stanie- ja tak własnie mam. Udaje mi się nie przekraczac 1200 kcal, nic słodkiego w paszczy, poranne cwiczenia (po prostu nie mam już ich gdzie wsadzić, siedzę albo nad papierami, albo nad nauką do nocy), głodówa od 19 do 7 rano.. W moim wieku najbardziej kocham cierpliwość, cierpliwie czekam,aż trochę więcej luzu będę miała. W pracy jak zwykle moc słodyczy, ale o dziwo (naprawdę o dziwo) nie kusi tak bardzo jak zwykle. No to dalej ciągę , przeżyć tak do następnego piątku.!
vita69
28 kwietnia 2015, 10:25gratuluję:) ja schudłam podobnie:) w następnym tygodniu może już tak pięknie nie być więc cieszmy się chwilą :P
katy-waity
17 kwietnia 2015, 19:57jak na pierwszy tydzien wclale nie za duzo, Powodzenia:)
madzix21
17 kwietnia 2015, 19:36Gratuluję wyniku ! :) oby tak dalej