Wrzucam jeszcze fotkę dzisiejszej kolacji, bo pyszna była, że tak nieskromnie stwierdzę: sałatka z rybką i chlebek żytni z kremem czekoladowym z avocado(chlebek z Lidla, kupiony na próbę; zjadłam, ale jeśli już, to będę kupować okazjonalnie, bo chociaż smaczny, nie ciągnie mnie do pieczywa i nauczyłam się komponować posiłki bez pieczywa) . W tle woda z imbirem, super rozgrzewa.
matyldaaaaaa
24 lutego 2016, 06:51tez zrobie ta sałatke dawno nie jadłam rybki :) sałatka wyglada super :)
Maarchewkaa
21 lutego 2016, 09:16pysznie ;) ja akurat jadam ciemny chlebek, zwykle z biedry ;) ale nie codziennie i w malych ilosciach.
roogirl
20 lutego 2016, 18:29Ale zdrowe pyszności :)
angelisia69
20 lutego 2016, 13:42oj ten kremik faktycznie super wyglada i jaki zdrowy.Przepyszna kolacja
aluna235
19 lutego 2016, 22:41Doczytałam, że mogę oprócz chleba esseńskiego zjeść chleb gryczany. Jutro lub w niedzielę zabieram się za pieczenie. Ale jakoś nie pomyślałam, by zjeść go z moim ulubionym krem czekoladowym (z awokado), kolejna inspiracja :) Jednak tylko na fazę 3 :) Uściski
eszaa
19 lutego 2016, 22:36rybka i krem czekoladowy? ;) osobliwe połączenie
partha
19 lutego 2016, 22:44to samo pomyślałam
aniab2205
19 lutego 2016, 23:00A ja tak od zawsze miałam, że zachciankowo jadłam i potrafiłam batonika przegryzać kiszonym ogórkiem. Stąd od wielu lat słyszę komentarze: ty to pewnie w ciąży jesteś...