Od tygodnia konkretna dieta redukcyjna rozpisana przez dietetyka. Po ogarnięciu prywatnych spraw, po przemyśleniu wielu kwestii pojawiło się postanowienie, żeby wytrwać i pociągnąć temat do upragnionego celu. Piję dużo wody, włączyłam czystek, pożegnałam codzienną kawę (wczoraj wypiłam jedną maleńką filiżankę po tygodniowym detoksie😂). Trzymanie diety ok., czasem mam ochotę na coś dodatkowego, ale szukam sobie zajęć, by przetrwać ten moment). Po 5 dniach diety jest -1.5kg. Jedzenie smaczne i jadłospis wart jest takiego niewielkiego wydatku.
kasiaa.kasiaa
10 października 2020, 12:45Powodzenia, ale ja jakbym miała twoją wagę to bym skakała ze szczęścia 🙂😁😉
aniab2205
10 października 2020, 13:12Moja waga nie jest zła, mieszczę się w normie BMI, to raczej dopracowanie sylwetki. Spójrz z jakiej wagi początkowej schodziłam. To długa droga w moim przypadku.
aniab2205
10 października 2020, 13:13I trzymam kciuki, żebyś miała niedługo powód do skakania😉
eszaa
10 października 2020, 11:21ale z czego Ty sie odchudzasz? z kosci na ości?
aniab2205
10 października 2020, 13:14Waga wadze nierówna. To, co dla jednych jest idealne, dla innych stanowi przystanek w drodze do ideału.
Lilith900
10 października 2020, 10:53To drugie to brokuł?W śmietanie czy jak?Wygląda smakowicie.Salatka zresztą też.I Twój spadek...naprawdę jest czego gratulowac!Oby tak dalej.💪
aniab2205
10 października 2020, 13:15To brokuł z twarożkiem, avocado i jajkiem. Zapiekane śniadanie.