Długo czekałam na ten dzień, ale w końcu nadszedł. Od dziś daję sobie szansę na poprawę kondycji i sylwetki i właśnie zabieram się za wyznaczanie swojej ścieżki dotarcia do wymarzonej sylwetki.
Jestem podekscytowana i pełna obaw, czy podołam wyzwaniu. Choć te obawy to raczej asekuracja, w głębi duszy wiem, że podołam, bo jestem zdecydowana podołać!
nicky13
17 stycznia 2016, 16:12Dobrze to rozplanuj i dąż do celu, pozbądź się obaw! Jeśli będziesz dobrze jeść i ćwiczyć waga spadnie, a kondycja się poprawi. Nie ma bata. Co za różnica, ile to potrwa, skoro latami będziesz się cieszyć zdrowiem? :)
AniaFrania88
18 stycznia 2016, 17:14Dokładnie tak ;) dziękuję
Lussie
17 stycznia 2016, 16:04Powodzenia!
AniaFrania88
18 stycznia 2016, 17:15Dziękuję i wzajemnie
Charlotte83
17 stycznia 2016, 14:16Zycze powodzenia, duzo sily I wytrwalosci!
AniaFrania88
17 stycznia 2016, 14:23Bardzo dziękuję :)