Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i po imprezce


Coz moge powiedziec.... troszke za duzo wypilam i co za tym idzie troszke za duzo zjadlam. grrrrrrrrrrrrrrrrr 
i mowiac troszke mam na mysli duzo 
grrrrrrrrrrrrrr

No ale nic. Idziemy dalej! Dieta wciaz obowiazuje :) nie pozwole, zeby chwila zalamania sprawila ze zrezygnuje z mojego planu :)