Cześć :)
Dziękuję za komentarze. Podniosłyście mnie troszke na duchu. W końcu miesiąc to nie tak dlugo. Postaram się wytrwać.
Wczoraj biegałam!!! Jestem z siebie dumna. To był bieg naprzemienny z marszem w towarzystwie kolezanki, więc było całkiem sympatycznie;) Z moich obliczeń wynika, że pokonałysmy dystans około 10 km:))
Dzisiaj rano obudziłam się przed czasem WYSPANA!! To u mnie rzadkośc;) Czuje sie swietnie, mam dobry humor i myśle że to bieganie to przyczyna mojego dzisiejszego super samopoczucia.
Już sie szykuje na dzisiejszą powtórkę :))
Proszę o dalszy doping
Jestem juz po owsiance z jabłkami i cynamonem, po kawie z mlekiem i wypiłam już pół litra wody.
Szkoda tylko że zbliza się @ bo boje sie ze pokrzyzuje mi moje plany :(
MIŁEGO I SYMPATYCZNEGO DNIA :)))
korbaaa
9 czerwca 2011, 09:13co do biegania to w sumie kiedys zaczelam od biegania i tak udalo mi sie 6 kg zgubic ale taraz... hmmm jakos wole silownie , areobik zreszta u nas pogoda tragedia, ciagle pada i pada.... ale tobie zycze wytrwalosci :) przylaczam sie ale do dietki ok ;)
walia
8 czerwca 2011, 16:22teraz tylko pozostaje wytrwać na tej drodze ;)
dotek86
8 czerwca 2011, 09:14to super!!!Ja też mam lepszy humor po bieganiu