Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wczorajszych wywodów ciąg dalszy...


Trafiłam przed chwilą na pamiętnik pewnej Vitalijki, która jest w podobnym wieku do mnie i z podobnymi wymiarami. Tak samo jak ja jest mama dwójki dzieci i podobnie mysli o sobie jak ja

Nie dalej jak wczoraj właśnie uzewnętrzniłam sie w temacie co czuje i jak się czuje...

Stwierdzam że gro moich rówieśniczek ma podobne mysli na swój temat.

Zmienia nam sie gospodarka hormonalna, przez co trudniej zachowac szczupłą sylwetkę, pojawiaja sie pierwsze zmarszczki i co niektórym pierwsze siwe włosy (tak jak u mnie...) brak czasu dla siebie, często nie przespane noce związane z wstawaniem do dzieci, praca zawodowa jak i w domu, często brak zrozumienia u partnera albo samotne borykanie sie z dniem codziennym... Pojawia sie przemeczenie. Nie myslimy o sobie bo nie starcza już czasu.

Rzadko któraś z nas ma czas na relaks. Nawet do fryzjera czy kosmetyczki leci na umówioną godzinę i pod koniec wizyty niecierpliwie zerka na zegarek bo juz późno a tyle spraw jeszcze do załatwienia...

I kiedy przychodzi chwila wytchnienia, moment kiedy przypadkowo dostrzeżemy w lustrze swoje prawdziwe oblicze, często doznajemy szoku... Zauważamy, że 10 lat przeleciało nam przez palce i chociaz w głowie zatrzymałysmy sie jako nastolatki albo młode kobiety, rzeczywistośc pokazuje że jest inaczej... że my mamy 30 lat i więcej... I dolina i łzy i walka z akceptacja siebie i diety i przerażenie dlaczego juz nie wygladam atrakcyjnie???

 

I nie jedna z nas napewno wyglada atrakcyjnie jak na swój wiek, choc my chcemy wyglądac jak 20 letnie śliczne modelki...

... Bo to wina mediów! lansuja chude smukłe nastolatki które nie były nigdy w ciązy nie maja nic lepszego do roboty oprócz dbania o swoja sylwetke, są młode i pełne życia, wyspane i mające problemy, z których po latach sie będą smiały, ze tak własciwie to nie miały problemów... jak sie człowiek naogląda takich "motywatorów" to zaraz łapie doła ;/

 

Ot takie to moje przemyslenie "kobiety w kwiecie wieku" (określenie mnie przez "trochę" młodszą koleżanke;))

  • Neli21

    Neli21

    1 lipca 2011, 21:42

    No to dobrze kochana , już myślałam , że uraziłam Cię na amen , ale dobrze , że nie :) :D

  • Neli21

    Neli21

    1 lipca 2011, 14:06

    Ojej przepraszam za to określenie :( nie chciałam Cię urazić a nie wiedziałam jak to napisać ;/ głupio wyszło , ale na prawdę nie uważam , że kobieta w Twoim wieku już jest stara... Trafne swoją drogą przemyślenia.. Pozdrawiam :)

  • malutka833

    malutka833

    1 lipca 2011, 13:13

    ale większośc znasz prowadzi właśnie taki tryb życia jaki opisałas . Coś o tym wiem z pracy biegiem do przedszkola po małego później szybko zakupy i do domu za moment spacer i plac zabaw po powrocie kąpiel i do nocuy obowiązki w domu pranie sprzatnie itd. Niestety mam mało czasu dla siebie i na fryzjera tez tak naprawdę choć jutro idę i tak jak piszesz na umówiona godzine bo dokładnym zaplanowaniu wszystkiego . niestety koło 30 każda zastanawia się gdzie zleciało 10 lat