Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nicość


Czytam was kochane.
Dopinguję z całego serca.
Sama nie robię nic. Dosłownie NIC wielkie puste Nic...
Dopadła mnie depresja.
Zmuszam sie do wstania
zmuszam sie do pójscia do pracy
zmuszam się do pracowania
odbieram dzieci
i przestaję sie zmuszac
nie robię NIC
zmuszam się do zrobienia kolacji dla dzieci
i znów przestaje sie zmuszać
Aż do rana....

Tak wygląda ostatnio moje zycie . Jedno wielkie NIC
pustka
samotnośc
beznadzieja
NICOŚĆ

  • isiaste77

    isiaste77

    5 października 2011, 09:24

    ...mam DOKŁADNIE tak samo, jak Ty...no po prostu musiałabym Twój wpis skopiować do mojego pamiętnika - z tym,że mi sie tam wcale nie chce pisać:(...kiedy ten zły okres odwróci się na lepszy??!!!...kiedyś musi, nie??...:)...trzymam kciuki za Ciebie..i za siebie..pozdrawiam mocniutko:)

  • Gosiunia31

    Gosiunia31

    5 października 2011, 09:00

    nie poddawaj się temu stanowi, Ty tu jesteś panią i Ty rządzisz, spróbuj się przemóc a zacznie Ci się chcieć i przestaniesz się zmuszać. a jesień zaraz minie i będzie piękna zima i dobry humor zaraz wróci zobaczysz:-)

  • TinyGirl

    TinyGirl

    5 października 2011, 08:52

    mnie też dopada depresja, dieta porzucona mimo starań w jej utrzymaniu.. jakoś takoś.. okropny okres..

  • dotek86

    dotek86

    4 października 2011, 17:05

    razy ja przechodziłam przez taki stan:( doskonale Cię rozumie ale może poszukaj czegoś co sprawia Ci przyjemność i zrób to!Zrób coś tylko dla siebie a może wtedy Ci przejdzie:)

  • magdalinka26

    magdalinka26

    4 października 2011, 15:44

    Może zrób sobie jakąś małą przyjemność, zawieź dzieci dziadkom a sama odpocznij, odsapnij, zrelaksuj się, idź do kina, kawiarni, parku, teatru, na zakupy i zrób coś szalonego!!! i zamień słowo MUSZE na CHCE!!!