Dzisiaj już jest trochę lepiej. Widocznie sok z jabłek lepiej na mnie działa niż kefir. Nadal czuję się wzdęta, ale znacznie mniej niż wczoraj. No i byłam dzisiaj już kilka razy w toalecie "na dłużej". Istnieje szansa, że przetrwam tą procedurę do końca;).
Magnition
1 grudnia 2010, 22:18Możesz mi powiedzieć jak dokładnie Twoje oczyszczanie wygląda? Przyznam, ze sama też chętnie bym je zastosowała. Pozdrawiam :)
agnieszka382
1 grudnia 2010, 21:27tak, zeszło mi około 2godzin, ale to dlatego że miałam wiele słówek z angielskiego. to jest mój sposób na nauke i spalanie kalorii:)) pozdrawiam Cie ciepło. PS skoro dziś już lepiej się czujesz, to jutro zapewne po tym nieciekawym stanie nie bedzie ani śladu;)
Dorotka1031
1 grudnia 2010, 20:22Rozumiem jak to jest jak na impreze się wychodzi ze znajomymi i wszyscy coś piją. A może wino spróbuj zamiast drinka ? Jak lubisz oczywiscie;) Pozdrawiam
Dys87
1 grudnia 2010, 19:04dokładnie wody niegazowane mogą być smakowe jak nie lubisz zwykłych:) a ten dekalog odchudzania jest świetny:) pozdrawiam
courage88
1 grudnia 2010, 14:38pij dużo byś się nie odwodniła :/