Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Waga jednak zna litość dla zbłąkanych dusz tego świata
13 grudnia 2010
Dziś rano pokazała mi 58,5!!! A więc pomimo grzechów ostatnich dni waga poszła minimalnie w dół! To już 2,5kg od kiedy jestem na vitalii... A swoją drogą skoro ta waga taka łaskawa to mogłaby mi pokazać 55,8 zamiast 58,5