Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój "nowy chłopak" jest żonaty...


... a dokładniej jest w trakcie rozwodu. A ja się zastanawiam, czy mi  to przeszkadza. Naprawdę go polubiłam (do tego stopnia, że pierwszy raz od ośmiu miesięcy umówiłam się na trzecią randkę) i nie sądzę, żeby to, że w przeszłości popełnił jakiś błąd, powinno go dyskwalifikować. Tym bardziej, że już od pewnego czasu oswajam się z myślą, że niechybnie wchodzę w wiek rynku wtórnego.

  • Kometka81

    Kometka81

    22 listopada 2011, 19:41

    wracasz do nas?

  • Kometka81

    Kometka81

    15 marca 2011, 20:19

    Ty i rynek wtórny? to co ja bym mogła powiedzieć? hihi Poczytałam komentarze,w takiej sytuacji nie ma dobrych rad. Każdy mógł się sparzyć w przeszłości. Mężczyźni bywają różni i nie należy ich wrzucać do jednego worka. Jeśli jest szczery, poznałaś go już w trakcie rozwodu, to macie szansę na wspólne życie. Trafiłaś w trudny czas dla niego...więc bądź ostrożna...Pozdrawiam

  • julka945

    julka945

    15 marca 2011, 18:08

    no wiesz to jego przeszłość.. Ty masz swoją... pomyśl tylko jakby on sie zachował gdybyś to Ty była w trakcie rozwodu, powodzenia!:)

  • overdose69

    overdose69

    15 marca 2011, 14:45

    też mam ten sam problem co Ty, też bardzo długo myślałam nad tym wszystkim czy warto i powiedziałam sobie: Daj mu szansę dziewczyno! i dziś jestem naprawdę szczęśliwa ;)

  • Efekt.YoYo

    Efekt.YoYo

    15 marca 2011, 14:39

    wiek tynku wtórnego?!Ja bym miała problem gdyby miał małe dzieci bo to pewnie konflikt interesów się bedzie szykował na święta i wakacje.Ale zycze powodzenia,szczęscia i dużo miłosci :)

  • kasitaa

    kasitaa

    15 marca 2011, 14:33

    jak to okropnie brzmi!!! Ale ja niestety tez zaczynam się z tym powoli godzić... Tyle, że mój pan rozwodnik po kilku spotkaniach przyznał się, że ma dziewczynę!!!! co prawda był w trakcie wyprowadzki od niej ale... cóż to zmienia... Nie znamy się więc nie jestem w pozycji aby Ci doradzać, ale ja na Twoim miejscu poczekałabym aż ten rozwód stanie się faktem.

  • Viviennee

    Viviennee

    15 marca 2011, 14:31

    Hej, życzę Ci jak najlepiej, ale lepiej najpierw sprawdź, czy faktycznie rozwód jest w toku. Bo najgorzej będzie jak sie zakochasz, a okaże się, że twoja rola będzie ta trzecia:) Niestety poznałam tylu złych facetów, że z załozenia nie ufam:) Ale za ciebie trzymam kciuki:)

  • kamilla1991

    kamilla1991

    15 marca 2011, 14:28

    wiesz.. oby tylko wzial naprawde ten rozwod, bo jesli wroci do swojej zony a ty sie zakochasz moze byc zle.. no ale tzreba byc dobrej mysli. i masz racje, to nie czyni go gorszym.