Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2 P+W


Wiem wiem, miałam się na razie nie ważyć ale po wczorajszym dniu, gdzie miałam wrażenie że mam śmietnik zamiast żołądka musiałam wejść i sprawdzić ile mi przybyło. A tu co? Zaskoczenie wielkie po 1 dniu przestoju waga ruszyła i dziś kolejny kilogram mniej ;)

Mój dzienny jadłospis:
- 4 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- grani light z surówką z: pomidora, ogórka konserwowego, papryki
- proViact
- surówka z: pomidora, ogórka konserwowego, papryki
- 1/2 papryki faszerowanej
- plaster szynki drobiowej
- butelka białego wina ( wiem wiem miałam nie tykać alkoholu ale kumpela zadzwoniła, że siedzą w pubie więc dołączyłam, żeby nie pić kalorycznego piwka sączyłam winko)
  • chanel.no.5

    chanel.no.5

    19 czerwca 2011, 22:16

    Może u mnie też tak będzie....

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    19 czerwca 2011, 19:45

    widzę, że mamy takie same odruchy :P i fajnie, że przybyło ci mobilizacji od tego ;)

  • akna1975

    akna1975

    19 czerwca 2011, 17:14

    To masz miłe zaskoczenie gratuluję

  • belii

    belii

    19 czerwca 2011, 14:44

    Takie zaskoczenie najbardziej cieszy! Gratuluje :)

  • nibylaska

    nibylaska

    19 czerwca 2011, 11:51

    Gratuluję, oby tak dalej!

  • anna20061

    anna20061

    19 czerwca 2011, 11:20

    No to gratulacje supe :)

  • quitschentchen

    quitschentchen

    19 czerwca 2011, 10:38

    ja też już wiem kiedy zgrzeszę alkoholem :) bo za tydzień w poniedziałek mam obronę licencjatu i wiem, że zdamy i będzie picie. Właśnie też myślę nad winkiem wytrawnym, zawsze to lepsze niż piwsko, tyle że dość dużo kosztuje w knajpie czy restauracji :) ale czego się nie robi dla Dukana :)

  • quitschentchen

    quitschentchen

    19 czerwca 2011, 10:35

    czyli warzywka nie są jednak takie złe :)