Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29.01.2012

Dziś pospałam sobie do 11.30, szybkie śniadanko i do parku. Zrobiliśmy dziś ładny spacer, pogoda też dopisała jedynie mroźno ale to w sumie zdrowo. Oczywiście jak już nas wypizgało to zabrałyśmy się z kumpelą i naszymi ksykami do niej. Niestety jak to kończą się taki wyjścia mało dietetycznie było czyli piwko i sałatka.

Wczoraj pstryknęłam sobie fotki, takie kontrolne żeby za jakiś czas porównać jak moje ciało się zmienia po utracie kg. Normalnie masakra ja nie wiem, ale nie myślałam, że wyglądam aż tak źle. Widać jak to człowiek się łudzi a jak się zdjęcie zobaczy (i to w samej bieliźnie) to już oszukiwać się nie da.


12.00
- 2 tosty z ciemnego chleba = 208 kcal
- 3 plastry szynki drobiowej = 27 kcal
- 45g ogórka = 6 kcal

15.30 (jedyną dietetyczną rzecz jaką kumpela miała to sałatka z tuńczyka)
- mała miseczka tuńczyka z kukurydzą, natką pietruszki i łyżka majonezu

18.10 (dokończyłam moją sałatkę z wczoraj)
- miseczka sałatki z tuńczykiem, kukurydzą i majonezem light

19.00
- 165g kalarepy = 48 kcal

21.00
- 2 tosty z ciemnego chlebka = 180 kcal
- 3 plastry szynki drobiowej = 27 kcal
- 60g jajka = 66 kcal
- 60g ogórka = 8 kcal


płyny:
- kubek kawy z mlekiem i słodzikiem
- 2 piwa z sokiem
- 1,5 litra wody