Na koniec odwiedziłyśmy bar, który jest w siłowni i zjadłyśmy dietetyczny posiłek
Spalone kcal:
- bieżnia - 100 kcal
- rowerek - 100 kcal
- orbi - 150 kcal
Dzisiejsze menu:
8.20
- 2 kawałki chleba = 278 kcal
- 38g sałaty = 5,3 kcal
- 100g ogórka = 13 kcal
- 66g rzodkiewki = 9,2 kcal
12.00
- 200 ml mleka = 98 kcal
- 30g płatków = 107 kcal
- 30g płatków = 180 kcal
16.15
- zestaw surówek
19.45
- kawałek chleba = 139 kcal
- 132g ogórka kiszonego = 14,5 kcal
- 100g pomidora = 15 kcal
- 60g rzodkiewki = 8,4 kcal
płyny:
- 4 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- woda
Bluszczyca
22 lutego 2012, 12:14chciałabym mieć odwagę na pójście na siłownię...
TAINTA
22 lutego 2012, 08:47tez bym sobie poszła na siłownię,chociażby po to żeby się z domu na sekundę wyrwać:-)))
wiktoria.oligacka
21 lutego 2012, 22:27Ja miałam się w tym tygodniu wybrać się z kuzynką na siłkę, ale ona oczywiście coś z nogą zrobiła;(;/ Może jej przejdzie do czwartku to pójdziemy :)
Mycha1805
21 lutego 2012, 21:55Oj ja już też jakiś czas nie byłam na siłowni, czas się wybrać :) pozdrawiam :)