Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 42 (07.03.2012)


Dobry wieczór Wszystkim:)

Dzisiaj jestem padnięta, także tak szybciutko napiszę i lecę się myć i lulu. Mój maluszek przeziębił się dość mocno i całą noc mieliśmy z głowy bo gorączkował(prawie40stopni) i nie spał a ja razem z nim:( Mój biedulek...Także z dzisiejszych ćwiczeń nici ale już teraz nie mam siły a dopiero zasnął i ja też o niczym innym nie marzę, tym bardziej że teraz też jest gorący(dałam mu syrop)ale nie wiadomo jaka będzie ta noc. Dzisiaj menu wyglądało tak:

śniadanie: omlet z 2jajek, plasterek szynki, bułeczka pełnoziarnista i zielona herbata

2śniadanie: kawa

obiad: ryba z warzywami z parowaru

podwieczorek: jogurt, zielona herbata

kolacja: mała miseczka sałatki owocowej

Mam nadzieję że utrzejszy dzionek będzie lepszy i że mój skarbek będzie zdrowszy... No i jutro postaram się nadrobić ćwiczenia:) Buziaki

  • atka089

    atka089

    9 marca 2012, 01:46

    i jak tam maluszek? zdrowy juz? mam nadzieje, ze tak!