Witajcie ma m chwilke bo mlodszy synek spi wiec tak szybciutko podsumowuje dzisiejszy dzien sniadanie: sniadanie owsianka i kawa 400kcal, 2 sniadanie jablko i kilka winogron 200 kcal, obiad: pol golabka( bez ryzu) 100kcal, podwieczorek mala porcja musli ok 250 kcal, kolacja szklanka jogurtu pitnego 180kcal. Do tego dzbanek ok2l wody z mieta i jablkiem i wieczorem beda cwiczenia dzis: rozgrzewka, posladki, biust, ramiona, boczki tiffany i rozciaganie w sumie bedzie ok50min cwiczen:)) a jutro tak z okazji piatku placuje dzien owsiany czyli caly dzien bedzie owsianka:) oki zmykam do synka buziol
winter_beats
19 czerwca 2014, 22:11a masz może jakąś rozpiskę tych ćwiczeń z Mel B, czy sama sobie układasz? :)
Anioleczek1987
20 czerwca 2014, 09:06Kochana mam rozpiske w internecie bylo to sie nazywa wyzwanie 30dniowe z mel b i co 2 dzien sa boczki tiffany z tym ze ja robie je codziennie bo uwielbiam:)z tel nie umiem wrzucic zdjecia moze pozniej uda mi sie na komputer usiasc jak maly przysnie:)
winter_beats
20 czerwca 2014, 09:30a to spoko, poszukam sobie sama, google nie boli, nie kłopocz się :)
Aga__
19 czerwca 2014, 22:01Woda z mięta i jabłkiem ? Mogę prosić o instrukcję w jakich proporcjach i jak zrobić ?
Anioleczek1987
20 czerwca 2014, 09:04Wiesz co tu nie ma zadnych proporcji ja wlewam caly dzbanek wody mineralnej, wkrajam cwiartki jablka i dodaje kilka listkow miety jak mam daje cytryne a i z truskawkami jest pyszna, tego nie musi byc duzo chodzi o aromat jak chcesz miec lekko smakowa wode;)
Aga__
20 czerwca 2014, 11:50Dzięki bardzo! Przetestuję dziś z truskawkami :) A i miętę mam świeżą w donicze :)
Wiosna122
19 czerwca 2014, 17:18Ja od dziś powracam do restrykcyjnej dietki.. przez ten tydzien wakacji brakowało mi... zdrowego jedzenia..., wszędzie tylko ociekające tłuszczem ryby, kotlety... mięso z grilla..., masakra, dostać ziemniaka to cud, wszędzie frytki... i weź tu się dietuj jak nie masz co jeść-.-
Anioleczek1987
19 czerwca 2014, 17:23He he ale wiesz co takie wakacje chyba tez sie przydaja:)) moje marzenie:) moze za rok ... W tym roku niedlugo 2 tyg w Polsce ale bardziej w biegu niz odpoczynek
Wiosna122
19 czerwca 2014, 17:24ale to zawsze jakieś oderwanie od codzienności :) a to że troszkę w biegu to dobrze, szczególnie na nasz tłuszczyk :D
Anioleczek1987
19 czerwca 2014, 17:44No to racja:)) w biegu zawsze lepiej he he;)