Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poległam


witajcie , czas się przyznać przed wami a zwłaszcza przed samą sobą ...........zaczęło się od soboty ( imprezka 18 - stka ) , nie piłam alkoholu ale jadłam ciasto, inne jedzenie , zresztą pyszne , pomyślałam sobie jeden dzień co tam nie zaszkodzi ale to się ciągnie cały tydzień , zażeram się słodyczami i innym jedzeniem , bułeczkami ... efekt waga pokazała 73 kg .... mam za swoje .Usprawiedliwieniem małym jest to , że jestem przed @ ale to marna pociecha PO PROSTU PODDAŁAM SIĘ I ULEGŁAM SWOJEMU OBŻARSTWU . KONIEC z tym , od dziś biorę się z powrotem za dietkę .trzymajcie kochane za mnie kciuki .Pozdrawiam .........
  • patiii1984

    patiii1984

    26 lutego 2011, 16:30

    Dziękuję ;* i trzymam kciuki za Ciebie i Twoją silną wolę! ;)

  • pyzia1980

    pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)

    25 lutego 2011, 15:50

    Stało się i mówi się trudno.Najważniejsze że ponowiłaś walkę :)

  • Bedol

    Bedol

    25 lutego 2011, 14:02

    dodałaś mi otuchy. Bo źle się czuję w towarzystwie ideałów, a ty mi taka się wydawałaś. Ciągle sprężona i gotowa do boju. A tu takie buty>>>? Widać każdy ma swoje słabe dni. Więc się nie łam i idziemy dalej do przodu!

  • smutasekCZYLIja

    smutasekCZYLIja

    25 lutego 2011, 12:57

    ja tez ostatnio za dużo sobie pozwoliłam ale potknięcia się każdej zdarzają najważniejsze by wstać i walczyć dalej. Pozdrawiam

  • Kwiatkosia1987

    Kwiatkosia1987

    25 lutego 2011, 10:42

    najważniejsze że znowu wracasz na włąściwy tor :] będzie lepiej, trzymaj się :*

  • ilona761976

    ilona761976

    25 lutego 2011, 07:58

    też tak miałam, ale od 3dni mówię NIE !!! powodzonka ;-)