Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam późnym wieczorem
28 stycznia 2012
Byłam na kijkach.Mimo mrozu poszłam,ubrałam sie ciepło ... bylo fajnie.Cieszę się,ze zdecydowałam się.Potem jeszcze zrobiłam parę brzuszków,obejrzałam z rodzina film i przyszłam napisać.Dobranoc.
znudzonaona
29 stycznia 2012, 10:18Hej ! też sama wiem po sobie , że ciężko wyjść z domu , a jak wyjdę to jestem zadowolana . Wytrwałości życzę :-) Jak chcesz poprawić błąd w pamiętniku to edytujesz i możesz porawiać i dopisywać . Miłej niedzieli życzę !!!
zaprawdeprzekletemiejsce
28 stycznia 2012, 22:50:) ja tez dzis przelamalam ten mroz na polu i poszlam z mama na spacer;)