... uffff :) zostały mi 4 lekcje do przeprowadzenia... i niby ferie... niby, bo trzeba będzie jeszcze w czasie ferii jakoś zająć chętne dzieciaki... zgłosiłam się do pracy społecznej na środę i czwartek... a niech tam... :) a dzisiaj od przyjścia z pracy oddaję się lenistwu :) jak ja to kocham :) martwię się tylko troszkę o mojego Męża, bo jest na służbie, a takie okropne dziś wichury, że szok :(
... buziaczki Kochane :) Wy też jesteście takie głodne? ... bo ja jestem dziś jakoś wręcz nienażarta... :(
20dziestka
19 stycznia 2007, 10:44milego dnia :* Pozdrawiam
luizaaaa
19 stycznia 2007, 07:59co do nienazarcia to wczoraj pochlonelam caly moj zapas czekolady zeby wysiedziec dlugo przed kompem i pisac a tu psikus i prad wylaczyli
luizaaaa
19 stycznia 2007, 07:58ja robie sobie ferie przez luty!a co! z przerwami na egzamin jakies prAce zaliczeniowe i wywiady :) jest pieknie!tylko trzeba przezyc do 2 lutego-ostatniego trudnego egzamu
aischad
19 stycznia 2007, 00:16bo miałąm być panią magister, choć raczej niepraktykującą i olałam sprawę., a teraz bardzo ciężko mi wrócić na studia. I żal, bo zmarnowałam tyle wysiłku na naukę czasem bzdurnych i zupełnie nieprzydatnych rzeczy, które zakuwałam po nocach,żeby studiować to, co mnie interesuje i co?? I wielkie nic, klapa, jestem na siebe wściekła, ale nie potrafię z tym nic zrobić i to jest chyba najgorsze...
Gabrielaa
18 stycznia 2007, 23:31zazdroszcze lenistwa..ja ostatnio trosze sie poobijalam ale jak wypoczac jak sie ma 13 miesieczne dziecko ??? u nas tez wiatrzycho :/ milej nocy pappa
swinecka88
18 stycznia 2007, 23:08ja to w sumie ostatnio cały czas jestem nienazarta;) nooo,to milego odpoczynku...
niunia007
18 stycznia 2007, 21:48no i zamiast sobie odpoczac w ferie to ty czyny spoleczne :):) och pracusiu :) pozdrowionka!!papa
aischad
18 stycznia 2007, 21:33ja też powinnam być, ale nie wyszło;) Ale mi wstyd:(
xaxaxxa
18 stycznia 2007, 20:31Ja też odkąd wróciłam ze szkoły to sobie odpoczywam ! Nie jestem głodna , tylko jakby w niehumorze. Teraz nieco się zmieniło na lepsze. ;) Już niedługo zaczne jeść. Ja nie marze to tak te w środku mnie chyba marzy... Albo to taki odruchowy stan! :) Bo nie dostarczam jedzonka. Już niedługo zaczne jeść. Miłego wieczorku !
laryska86
18 stycznia 2007, 20:30za cenną radę. Ps. Cieszę się, ze to akurat Ty napisałaś, bo od dawna śledzę twoje zmagania z kilogramami.
aischad
18 stycznia 2007, 20:11dół dwa rozmiary większy do góry, wrrr, lae cóż, życie jest brutalne;) Nie daj się wichurze;))) AAA i przy okazji, czego ty uczysz moja droga??
envi
18 stycznia 2007, 19:52to witam w klubie, też jestem dziś nienażarta :))). Musi być dobrze z tym wiaterkiem nie martw się, choć przyznam że dziś kiepsko będę spała, mam pokoje na poddaszu, między kominami hula że aż strach. Pozdrawiam.
misienka
18 stycznia 2007, 19:49Dziekuje za wpisik i odwiedzinki!!!Ta stronka coraz bardziej mi się podoba...ehh ferie....szkoda że już ich nie mam,no ale trzeba pracować!!!A mnie się jakoś jeść nie chce...dziwne...cud chyba:D Buziaki!!!
sreberkonh
18 stycznia 2007, 19:31ile bym dala by sobie odpoczac od tego wszystkiego.... szkoda tylko ze nawet jak mam okazje sie rozerwac to bez dziecka i faceta nie umiem sie wqyluzowac.. oni musza byc przy mnie...;/ a mozna wiedziec kim jest twoj maz?? bo pisalas ze na sluzbie.....milego wieczorku:* buziole:*
gosiasek
18 stycznia 2007, 18:46ferie ?? jak ja bym to chciała narazie mam wolne w pracy całe 4 dni :) wiec cwicze :) bo to mnie moblizuje :) p.s. ładna z was para:)
foczak
18 stycznia 2007, 18:45Zazdroszcze ferii- ja jeszcze musze popracowac caly nast. tydzien. POZDRAWIAM